Są tacy ludzie, którzy od pierwszego spotkania tak bardzo zarażają swoim uśmiechem i optymizmem, że nie da się już o nich zapomnieć. Martyna i Mateusz są właśnie takimi osobami, swoją życzliwością i poczuciem humoru przyciągają do siebie mnóstwo ludzi. Obserwowanie ich relacji z rodziną i przyjaciółmi było dla nas fantastycznym przeżyciem. Za to ich wesele było niesamowicie swoiskie, aż można było poczuć się jak część rodziny. Wszystko to odbyło się w bardzo urokliwym miejscu na Kaszubach.